stycznia 18, 2013
Przyczajony Pazurzak...
Elvis Presley –„You're the Devil in Disguise”...I parę nowości!
Już od tygodnia rozkoszuję się upragnionymi
feriami. Jakby tego było mało akurat w ten wyczekiwany czas spadł również śnieg! Radość
była przeogromna, a Flopi na spacerach znów skakała między zaspami niczym
sarenka.
Niestety pewnego dnia zauważyłam, że po wspólnej
przechadzce mój Jamnikeźnik (tak nowa odmiana jamnika z irokezem. XD) z
niezwykłą pieczołowitością wylizywał sobie swoją prawą kopareczkę. Zdziwiło
mnie jej zachowanie gdyż rzadko poddaje się takiej „pielęgnacji”. Postanowiłam
sprawdzić czy czasem coś (nie daj Boże!) weszło jej w łapkę. No i niestety...
Okazało się, iż złamała sobie pazurek. Szczerze, przez całe 8 lat z moim
Uparciuchem nie zdarzyła mi się podobna sytuacja. Od razu pilnie obejrzałam
uszkodzenie i z ulgą stwierdziłam, że z pazura nie wycieka krew lub jakaś inna
niepokojąca wydzielina.
Z początku chciałam udać się do weta lecz zauważyłam, iż Flopi stąpa
normalnie, nie kuleje. Od tego wydarzenia minęło już sporo czasu i muszę
przyznać z zadowoleniem, że wszystko ładnie się leczy - choć jak wiadomo, gdy
wystąpią jakieś niepokojące powikłania jedziemy do weterynarza.O:
Na logo firmy można również nakleić swoje własne. Ja np. marzę o napisie „Torpeda”. ;) (Lub „Torpedka”, jakby się dało)
...I wielu innych! Aczkolwiek trzeba też znać umiar.
Jedyny problem jaki mnie męczy jest kwestia kolorów... I tu wielka prośba do Was.
W jakiej barwie do pyszczka Flopi? Bo ja naprawdę nie wiem. >.<
W tym celu możecie zagłosować w ankiecie. :3
Na zakończenie jeszcze jedna informacja.
Otóż założyłam kolejnego blogaska!Tematyka trochę różniąca się od mojego doczesnego tworu,
choć mam nadzieję, że ktoś się zainteresuje.
Wprawdzie blog jest nieustannie w budowie aczkolwiek już jutro powinien zostać oficjalnie skończony i gotowy dla czytelników.
Cóż dłużej pisać...
Serdecznie zapraszam:
Następna notka już niedługo!
Pozdrawiamy wszystkich cieplutko!
Mój Beny już 2 razy złamał sobie pazurek i nic się nie działo =)
OdpowiedzUsuńCo do szelek bardzo polecam!!!
Na prawdę super firma, sama mam zamiar kupić z niej szelki lecz na razie nie dawno kupine jeszcze się trzymają a więc musimy na nie trochę poczekać =)
Pozdrawiam Natalka i Beny
No to dobrze. Czytając na internecie komentarze niektórych użytkowników trochę się zmartwiłam. Ale teraz gdy jest już tylko lepiej myślę, iż stanowczo przesadzali.
UsuńNo wiem właśnie, tylko, który kolor?
Zachęcam do głosowania! :D
Również pozdrawiamy.
Dobrze że nie jest to nic poważnego ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne szelki, na Flopci będą na pewno fajnie leżały.
Życzymy wam kolejnego super spędzonego tygodnia ferii :D
Dziękujemy ślicznie! :>
UsuńJa mówie- pomarancz i do tego pomoranczowo- jamniczkowa smycz z AD i będzie git :D Ja cały czas nie moge sie doczekać i myślę tylko o tym, kiedy do nas dojda ;p
OdpowiedzUsuńTwoją powieść mogę wszystkim bardzo polecić! Naprawdę systematycznie sprawdzam, czy juz nie pojawił się nowy rozdział albo jakieś opisy postaci itp. ;)
Tak jak zakładałyśmy. ;)
UsuńAczkolwiek chętnie poznam opinię innych. :D
Zaznacz tylko proszę swoją decyzję w ankiecie, gdyż potem zamierzam zrobić w jednym poście jej podsumowanie.
Cieszę się, że chociaż Ty przeglądasz bloga, bo jak wiadomo nie wszyscy są wielkimi fanami fantasy i... ich jedyną pasją pozostaną nasze ukochane czworonogi... Aczkolwiek kto wie? Może ktoś jeszcze się zainteresuje?
Niestety LoS dokończę najprawdopodobniej jutro gdyż niefortunnie okazało się, iż w sobotę mam korki z hiszpańskiego. >.< To zniweczyło mi wszystkie dzisiejsze plany.
Oks, na początku jej nie zauważyłam XD
UsuńDlaczego nie jestem zdziwiona... ;)
UsuńSzelki jakoś średnio mi się podobają, ale kto wie, jakimi zaletami się odznaczają. Co do koloru, widzę Flopcię w pomarańczowych,czerwonych lub czarnych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo dużymi zaletami! :D
UsuńZapraszam na stronę, moim zdaniem korzyści jest aż nadto:
http://juliusk9-sport.pl/szelki-idc-rozmiar-mini-p-77.html
Aczkolwiek - gust to gust. :>
Również pozdrawiamy!
Dobrze, że z tą łapką to nic poważnego. Szelki już gdzieś widziałam, są fajowe. Ja bym wybrała błękitne :).
OdpowiedzUsuńrozumiem, ze już z łapką suni wszystko ok?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Na szczęście tak. :3
UsuńDziękujemy i pozdrawiamy! :)
Miałam, a właściwie mam norweskie szelki, podobne do tych i Ci je odradzam. Ja zamawiałam z zooplus'a, myślałam, że to tylko tam są takie felerne egzemplarze, ale okazało się, że nie. Pierwszym ich defektem są notki. Mnóstwo nitek, które powyłaziły już na pierwszym spacerze. Druga sprawa to to, jak się na psie układają... Z tyłu odstają od grzbietu, a z przodu cisną. Sama nie wiem, jak chcesz możesz zaryzykować - może okażą się w sam raz ;) Co do koloru - fioletowy, niebieski, czerwony... W nich Flopi powinno być ładnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ;)
Hmm... to diametralnie zmienia postać rzeczy.
UsuńDziękuję Ci bardzo za komentarz. Może lepiej faktycznie głębiej przemyśleć sprawę. Sonda tak czy siak się przyda, bo nawet jeśli zrezygnuję z powyższych szelek, zamówię inne w tych kolorach. :)
Również pozdrawiamy! :>