listopada 07, 2013
Złota Flopska Jesień
Nie wiem kiedy minęły te dwa miesiące. Lato już dawno odeszło w zapomnienie, a jesień już pojmała nas w swe dżdżyste objęcia. Mimo, iż nie raz zachwycałyśmy się tą porą roku teraz obserwujemy ją w nowym otoczeniu. To wręcz niepojęte jak zmienił się nasz ogród.
Kroczymy coraz dalej. Coraz częściej spuszczam Flopkę luzem na spacerach. Przy naszej ścieżynce koło autostrady i ogródkach działkowych. Czas jesienny i wiosenny jest z tego powodu jednym z moich ulubionych, jako, iż teraz działki stoją niemalże puste. Zaczęłyśmy sobie ufać. Niedawno zrobiłam coś, na co jeszcze nawet rok temu bym się nie zdecydowała! Na wspólnym spacerze z Kendo puściłam Jamniorka na polach i... to było niesamowite. Oczywiście Mała oszalała z radości mając więcej swobody. Tyle czasu spędziła na lince. Hasała sobie z Nakrapianym Kolegą, pilnując czy idę. Ostatecznie jednak poczuła silny trop i zaczęła kopać na środku pola. Nie mogłam jej dosłownie ruszyć. Ale przynajmniej wiem nad czym musimy popracować.
Przywołanie w mniej ekstremalnych warunkach opanowałyśmy bardzo dobrze. W trakcie spaceru, gdy Przegubowiec jest spuszczony, reaguje na polecenia i wraca, gdy o to proszę. Na obecną chwilę nie pragnę niczego więcej. To być może mały krok dla ludzkości, ale za to potężny skok dla nas. :)
Mimo wszystko na tym nie koniec! Gdyż jest jeszcze jedna sprawa, która cieszy mnie do granic. Mianowicie socjalizacja - niebywałe postępy. Pewnego dnia, który spędziłyśmy w dawnych rodzinnych okolicach wracając do domu napotkaliśmy jamnika. Mimo to, byłam poddenerwowana. Zdarzały się bowiem Flopce spięcia nawet ze swoimi przedstawicielami. Pomyślałam jednak - „turdno, co ma być to będzie”. Rozluźniłam więc smycz i pozwoliłam, by zainteresowane sobą psiaki się obwąchały. Cud! (a może nie całkiem ;)) Flopka nie tylko przywitała się z koleżanką Lucy, a wywiązała się ostra zabawa! Szalone jamniki ganiały za sobą po całej polanie. Chwilami, aż wątpiłam czy to moja Flopi.
Z niedawnych nowości jest też fakt, że w domu w końcu pojawił się kominek. Nie mogę się doczekać zimowych wieczorów, kiedy będę mogła wygrzewać się naprzeciwko w fotelu. Jestem pewna, że Flopka jako wielki miłośnik wszelkiego ciepełka nie pogardzi drzemką przy nim na dywaniku.
Roboty w domu nigdy nie złamią jamnika. Kanapa figuruje jako jedno z ulubieńszych miejsc do spania Flopki. Jak widać siatka w niczym nie może przeszkodzić... ;)
Ale to jako takie krótkie zredagowanie tego co wydarzyło się ostatnio. Niestety obecnie znów jestem chora.
Co dla Flopy oznacza dużo luzu... i niestety nudów. :( Staram się z nią bawić na tyle ile mam sił i utrwalać komendy, ale o spacerach możemy tylko pomarzyć. Pokrzyżowało to mi wiele spotkań, wiele planów, ale nic to, mam nadzieję, że w ten weekend razem odwiedzimy nasze działki.
Trzymajcie się kochani!
Baddy ogółem spuszczany ze smyczy jest bardzo często jednakże niekiedy jest taki czas gdy trzeba zwracać dużą uwagę na takie o spuszczenie biszkopta ze smyczy,turyści,niekiedy czas polowań - tak to bywa.dobrze że układa Wam się i idziecie do przodu jeżeli chodzi o pracę nad zachowaniem psiny,będzie coraz lepiej.kominka zazdroszczę. *__*
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Ola i Baddy.
Wreszcie post!:) Flopi pięknie wygląda wśród liści... Piękna fotka a raczej przeróbka - całkiem pierwsza.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Dziękuję, chociaż nie wiem co powiedzieć, bo robiłam ją na odwal. ^^'
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńfajne szelki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
http://czerwonafilizanka.blogspot.com/
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJesień jest piękną porą roku, jeśli chodzi o kolorystykę :)
Niestety szkoda, że już po lecie :(
Jesień jest najfajniesza, kiedy jeszcze tak nie leje dzień w dzień ;) Często mimo brzydkiej pogody chodzimy na treningi i dłuższe spacery i wcale nam to nie przeszkadza, ale jak jadę do szkoły, przesiadam się bo tramwaje nie jeżdżą i lecę z przystanku na przystanek w takim deszczu to się wszystkiego odechciewa... Ale trzeba to jakoś przetrwać ;)
OdpowiedzUsuńFlopka zrobiła rzeczywiście duże postępy jeśli chodzi o przywoływanie i kontakty z innymi psami, czego byłam świadkiem naocznym! ;)
Na szczęście w ten weekend zapewne wszystkie ambitne plany zostaną zrealizowane :>
Więcej psich sukcesów! :)
OdpowiedzUsuńA tobie życzę powrotu do zdrowia ;)
Ja też ostatnio postanowiłam zaufać Benemu i spuścić go ze smyczy :D Nareście mogę mu zaufać w 100% dzięki poprawy naszych więzi i niezawodnemu przywołaniu :D
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia!
Pozdrawiamy Natalka i Beny
Niko czasami puszczamy bez smyczy, ale wszystko jest ok dopoki nie zobaczy innego psa ;D
OdpowiedzUsuńU nas można powiedzieć: jesień już się kończy..
OdpowiedzUsuńRemonty, wszędzie remonty ! Ja planuję w swoim pokoju .. och.. będzie się działo ! <3
Pozdrawiamy,
ŁAPKA!
Nie remonty lecz budowa, co Ty chcesz, żebym nowy dom remontowała?! XD
UsuńU nas też końcówka, a zdjęcia stare sprzed miesiąca. Co poradzić na brak czasu w blogowaniu. :/
Jak Flopka ślicznie wygląda wśród czerwonych liści :) Normalnie zachwyt pełną gębą :D
OdpowiedzUsuńCiesze się z postępów razem z Wami ! : ) Zdjęcia jak zawsze piękne : D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejnego posta i zdrówka życzę ;)
Gratulujemy tylu ważnych sukcesów :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będą i nowe :D .
A Ty wracaj natychmiast do zdrowia ! Pozdrawiamy :)
Podstawa to psu zaufać ;) Gratulacje dla Ciebie i Flopki!
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia :)
Pozdrawiamy!
Czekamy na następne posty! :)
OdpowiedzUsuńhttp://pusia-moj-kochany-psiak.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiesek jest bardzo ładny i zadbany. Jeżeli chodzi o wygląd naszych pupili to uważam, że duże znaczenie ma tutaj odpowiednia pielęgnacja sierści psa. Do tego celu używam specjalnej odżywki oraz grzebieni przeznaczonych dla psów, które zakupiłem w sklepie groomerskim https://sklep.germapol.pl/. Dzięki odżywce sierść psa jest zawsze gładka w dotyku. Szczotkowanie przyczynia się natomiast do usunięcia niepożądanego owłosienia oraz poprawy ukrwienia skóry.
OdpowiedzUsuńOdkrywaj świat psów na tym blogu! Rady o pielęgnacji, karmieniu i szkoleniu sprawiają, że codzienne życie z pupilem staje się pełne radości i zrozumienia. https://nasze-psy.pl/ciekawostki/
OdpowiedzUsuń