lutego 02, 2013
Jamnikowiec - Portretowiec
Mawiają, że pierwszy tydzień po
feriach jest najgorszy… Tak niestety muszę się z tym zgodzić. Moim zdaniem, ten
cudowny dwutygodniowy czas wolny minął niemiłosiernie szybko, a wiele rzeczy,
które zamierzałam podczas niego wykonać nadal czeka…
Jak na ironię pierwszy dzień po zakończeniu ferii i śnieg
rozpłynął się bez śladu. Mogę jedynie podziękować losowi, iż załapałam się na
prawdzie ferie.
Mimo to nie obeszło się też bez paru dobrych wiadomości (m.in.
dotyczących frisbee), które zamierzam opisać w następnej notce.
Dzisiaj na osłodę (i zgodnie z powyższym tematem) podrzucę imponującą ilość zdjęć z
flopinkowej sesji.
Miłego oglądania!
You know what I mean... ;P |
Tak, jeszcze wtedy był biedny Pan Szarpak... ;)
Ale bez obaw, myślę, że w kopareczkach Flopy zagości niebawem kolejny Nieszczęśnik. :D
Trzymajcie się!
A tym, którzy delektują się zimową wolnością, życzymy udanych ferii.
Muszę sprawić Klarince taki szarpak, Flopka z nim w łapkach jest niezłą reklamą. Chcę zauważyć, że masz bardzo ładne tło, nie moja kolorystyka, ale te łapki.. :D
OdpowiedzUsuńDzięki, lubię pracować nad moimi blogami. Zauważyłam, że sprawia mi to dużą radość. :>
UsuńKolory takie jak zima - zmieniam barwy bloga zgodnie z porami roku, tak więc odcienie niebieskiego są jak najbardziej wskazane. :P
A my mamy ferie jeszcze przed nami... Przybywajcie i się nie kończcie. :D Śliczne zdjęcia i (*) - dla pana szarpaka.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńMy mamy jeszcze tydzień ferii :)
Czekamy na następny post .
Pozdrawiamy !
Śliczne fotografie! :D
OdpowiedzUsuńA my ferie mamy dopiero za 2 tygodnie. Śnieg już niestety stopniał.
Też ostatnio zastanawiałam się nad takim szarpaczkiem dla Leonka :P
Pozdrawiamy
My też skończyłyśmy ferie :'(
OdpowiedzUsuńA fotki śliczne <333333
Ja będę miała ferie za tydzień i chyba już spędzę je w warunkach bezśnieżnych. Ale może to i dobrze, bo będziemy mogli z psiakami poszaleć z piłeczką (Sonia kategorycznie odmówiła zabawy piłką kiedy śnieg przykleja się do łapek) i pochodzić na dłuższe spacery, bo na drogach nie będzie śniegu po kolana.
OdpowiedzUsuńAle śliczności z tej Flopi. Jest bardzo fotogeniczna :).
Dla każdego co innego jest dobre. My niestety też mamy problemy z oblodzeniem (może nawet i gorsze, bo Flopi należy do niskopodłogowców), ale zauważyłam, że Flopince szczególnie to nie zawadza. Ponadto gdy tylko widzi śnieg, jest bardziej żywiołowa, ryje w nim, podjada go trochę... Mówiąc krótko jest to dla niej pewne urozmaicenie. :3
UsuńNo nie wiem, chyba miło być "wiosenną wolnością". Mam ferie, nie ma śniegu, wiosenne ferie. Zdjęcia super ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ferie bez śniegu to jak Święta bez choinki.
UsuńA wiosenne ferie czekają nas jeszcze w... kwietniu? Albo końcówka marca. Aczkolwiek szczere to niespecjalnie mi się spieszy do tego miesiąca... Egzaminy... O.o
Rzadko kiedy widzi się Flopkę taką poważną! Ale nawet w tej chwili trzyma w łapkach szarpaczek ;)
OdpowiedzUsuńMina na siódmym zdjęciu powala! xD
Zdjęcia fajne, Flopka jak zawsze cudowna :3
OdpowiedzUsuńTaak, to siódme zdjęcie rządzi. !