maja 31, 2012
Agilitowy survival
...Czyli jak ćwiczyć bez profesjonalnego sprzętu w naszym wykonaniu. ;PNiedawno w towarzystwie Luny i Cody'iego odbyłyśmy mały trening na łonie natury:
"Przyczajony tygrys, ukryty smok" >D |
A teraz desperacka próba stworzenia przeszkody przy użyciu torby przyjaciółki i kanciastego kamienia:
No i proszę ;P :
Z psiej perspektywy... |
Czas więc troszkę poskakać:
Ten jęzorek na wierzchu. :3 |
Za niesamowite zdjęcia dziękuję: Estera&Luna
Ależ Flopka lata nad przeszkodą... :3 Cóż, trzeba sobie jakoś radzić, jeśli się nie ma toru ;)
OdpowiedzUsuńAno trzeba. :3
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dzięki za zdjątka. :>